I znikł.

  • Samantra

I znikł.

06 February 2023 by Samantra

Miał rację, bo następny dzień był naprawdę męczący. Przed podróżą musiały sobie kupić z Julianną ubrania i kosmetyki. Emma też potrzebowała nowych ubranek, kończyły jej się też pieluchy i jedzenie. Zakupy wcale nie były przyjemne. Po prostu przechodzili jak najszybciej przez kolejne stoiska, pakując do wózków to, co wydawało się użyteczne. Luke nalegał, że zapłaci za to wszystko gotówką, którą wziął rano z banku. Wyjaśnił im, że po kartach kredytowych i czekach zostają ślady, które może wytropić zwykły detektyw amator. A John Powers nie był amatorem. Z tych samych powodów nalegał, żeby pojechali samochodem. Mimo zapewnień linii lotniczych o ochronie danych, łatwo można było dotrzeć do list pasażerów. Poza tym na miejscu musieliby albo wynająć samochód, znowu posługując się dokumentami, albo zdać się na taksówki. Żadne z tych wyjść nie było rozsądne. Przed trzecią Kate spakowała rzeczy do tahoe Luke’a i wreszcie mogli wyjechać. Wybrała się więc na drugie piętro w poszukiwaniu gospodarza. Luke był w swoim biurze i rozmawiał przez telefon. Machnął ręką, żeby weszła do środka. – Tak, nieźle, Frank. – Zasłonił słuchawkę i szepnął: ,,detektyw’’. – Cieszę się, że ci się podobała. – Chwila przerwy. – Posłuchaj, mam dla ciebie małe zadanie. Trzy nazwiska: John Powers, Wendell White i David Snow. Podejrzewam, że to jedna i ta sama osoba, czyli John Powers. Chciałbym, żebyś wygrzebał wszystko, co tylko możliwe na jego temat. Adresy, rachunki telefoniczne, rozliczenia bankowe, podróże. Nawet najmniejszy drobiazg z ostatnich trzech lat. – Luke słuchał przez chwilę, a następnie skinął głową. – Tak, dwie rzeczy. – Wyjął z kieszeni kopertę oraz odcinek biletu i opisał je rozmówcy, podając adres biura podróży i dwa adresy Johna. – Niestety, to wszystko, co mam. – Luke uśmiechnął się do Kate i uniósł kciuk w górę. – Nie, muszę wyjechać na jakiś czas. Zaliczkę prześlę ci pocztą. – Luke nagle spochmurniał. – Jasne, że się do tego nadaję. Nie zostawiam ci żadnych telefonów czy adresów. Sam się z tobą skontaktuję. Pożegnał się i odłożył słuchawkę. – Zadziwiasz mnie, Luke. Skąd wiesz, jak się do tego wszystkiego zabrać? Czuję się tak, jakbyś był Jamesem Bondem. – To moja praca. – Uśmiechnął się zuchowato. – Poświęciłem dziesięć lat, żeby poznać świat szpiegów, przestępców i gliniarzy. Rozmawiałem z seryjnymi zabójcami i ich pogromcami, a także z zastraszonymi ofiarami. – I teraz wreszcie sam zostałeś bohaterem – zauważyła z uśmiechem. – A ty zastraszoną ofiarą. Uśmiech znikł z jej twarzy. – Niestety, masz rację. Uważaj, Luke, bohaterowie zwykle giną. Nie chciałabym... – Zamierzała powiedzieć, że nie chciałaby go stracić, ale te słowa nie przeszły jej przez gardło. – Uważaj na siebie. – Nie przejmuj się. Radziłem sobie z gorszymi od Johna Powersa. Tak, ale na papierze. Jakież to było proste – napisać takie zakończenie, żeby dobro znowu zatriumfowało i wszyscy byli zadowoleni! Teraz jednak ma do czynienia z prawdziwym mordercą. – Przestań, Kate, wiem, o czym myślisz. – Pogroził jej palcem. – Poradzimy sobie z tym psycholem. Naprawdę tak uważam.

Posted in: Bez kategorii Tagged: szczoteczka soniczna przeciwwskazania, jak wiązać apaszkę pod szyją, jak zrobić plasteline w domu,

Najczęściej czytane:

- Tak, wszystko, byle nie szpital.

- Dobrze. Wiec doszlismy do porozumienia. - Eugenia spojrzała na Toma ostrzegawczo i wyciagnawszy z kieszeni pek kluczy, podeszła do drzwi biura Aleksa. Weszła do srodka ... [Read more...]

wdziecznoscia przyjałby pomoc z nieba, ale wiedział, ¿e nie

ma na co liczyc. Rzucił okiem we wsteczne lusterko i zobaczył czarno-białego psa, siedzacego na ganku. Przez chwile czuł sie tak, jakby opuszczał swoja jedyna rodzine. ... [Read more...]

ńczył piwo, a potem zakręcił prysznic, ...

zostawił pustą butelkę na toaletce i nagi poszedł do sypialni. Zdążył wciągnąć dżinsy, gdy zadzwonił telefon. Zapinając rozporek, wpadł do kuchni, chwycił słuchawkę, położył ją sobie między uchem a ramieniem i wymamrotał: ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.loftapart.wroclaw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste